Kocioł gazowy w mieszkaniu
Żaden trend i zmiana w budownictwie nie jest tak odczuwalna, jak to, że nowe domy i mieszkania są coraz mniejsze. Większym powodzeniem cieszą się powierzchnie do 100 m2, niż te o większych gabarytach. Oczywistą przyczyną jest wzrost średniej ceny mieszkań i budowy domu, ale to nie wszystko. Nawet inwestorzy, których byłoby stać na postawienie dużego, piętrowego domu, coraz rzadziej się na to decydują.
Wynika to z tego, że nowoczesne budownictwo pozwala doskonale zaplanować i wykorzystać każdy metr. Ergonomiczna i użytkowa przestrzeń, która równocześnie wygląda przestrzennie i przytulnie wygrywa z potężnymi salonami i sypialniami. Dobrze zaplanowany pokój, to mniej sprzątania, łatwość zorganizowania, a więc- większy komfort.
Jak ogrzewanie ma się do mniejszej przestrzeni?
Mniejsza przestrzeń dyktuje ilość rozwiązań, które można zastosować.. Otwiera się furtka na ogrzewanie elektryczne, którego zazwyczaj nie zalecają w dużych budynkach. Niestety, w ogólnej opinii jest to rozwiązanie uznawane za drogie w eksploatacji, więc nie każdy chce się na nie zdecydować.
Równocześnie kotły, często nazywane piecami, na paliwa stałe zupełnie się nie sprawdzą. Zajmują zbyt wiele miejsca, są dość masywne, a ich moc za duża. Ponadto wymagają uzupełniania medium, które także trzeba gdzieś przechować, a nawet nowoczesne rozwiązania na pellet i eko-groszek, nie wspominając o tradycyjnym węglu, kurzą i brudzą, wiec wymagają osobnego pomieszczenia przeznaczonego na kotłownie.
W przypadku kiedy budynek posiada dostęp do gazu, to rozwiązanie jest niezwykle proste. Te problemy nie występują w przypadku kotłów gazowych- medium jest tańsze od prądu, nie brudzą , są dużo mniejsze i praktycznie nie wymagają interwencji innej, niż okresowy przegląd. Szczególną zaletą wielu kotłów jest też możliwość optymalizacji procesu spalania i modulacji mocy, co pozwala idealnie dopasować pracę urządzenia do zapotrzebowania.
W jednym z wejherowskich mieszkań, pewna rodzina zdecydowała się właśnie na ogrzewanie gazowe. Pokój dzienny, wydzielona kuchnia, nieduża łazienka i dwa pokoje- gdzie wstawić kocioł?
Nie trzeba było długo się zastanawiać. Obszerna zabudowa kuchni zapewniła więcej miejsca niż było trzeba. Dwufunkcyjny kocioł kondensacyjny nie zajął nawet jednej szafki w całości.
Wybrane urządzenie firmy Vaillant wyróżnia się niewielkim rozmiarem, dlatego bez trudu udało się zapewnić odpowiednie, bezpieczne warunki, dla jego pracy nawet w tak ograniczonej zabudowie.
Niewątpliwą zaletą mieszkania był fakt, że kuchnia jest oddzielnym pomieszczeniem, gdyż kocioł gazowy nie może znajdować się w pomieszczeniu, gdzie stale przebywają mieszkańcy. Ze względów bezpieczeństwa szafka wymagała także połączenia z wentylacją, co również nie stanowiło problemu w kuchni, w której znajdował się już wyciąg.
Dzięki elastycznemu systemowi kominów koncentrycznych, problemu nie stanowiło także odprowadzenie spalin i doprowadzenie powietrza do kotła. Wykorzystaliśmy dedykowany system do wyprowadzania spalin i zasysania powietrza do spalania przez ścianę budynku.
Naścienny kocioł powiesiliśmy tak, aby równocześnie można było go wygodnie obsługiwać z panelu przedniego oraz aby zapewnić łatwy dostęp do instalacji i zaworów pod nim.
Podobnie zadbaliśmy o kolejny ważny warunek związany z bezpieczeństwem pracy kotła- zabudowa nie była stała, czyli można ją łatwo zdemontować. Musimy jednak przyznać, że stylistyka, typowa dla producenta Vaillant doskonale wkomponowała się do eleganckiej kuchni i wręcz żal było nam zamykać szafkę, po przeprowadzeniu udanego pierwszego uruchomienia systemu.
